Wiosna idzie. Dramat! Dopadło mnie przesilenie wiosenne. Wiosna to najgorszy czas dla mnie w roku. Jak pomyślę, że tyle miesięcy wiosny przede mną, a potem tyle lata jeszcze... Ja chcę zimę już! Zawsze jakoś tak miałam, że odżywam zimą lub późną jesienią. Przesilenie wiosenne przechodzę dość ciężko: deprecha, senność, poczucie ciężkości... Macie jakieś sposoby na to? Bo zwariuję zanim wiosna rozkręci się na dobre! U mnie największy wybuch wiosny przypada na drugą połowę maja. Do tego czasu w szpitalu psychiatrycznym wyląduję. :P Help! ;)
A w ogóle to chciałam się poskarżyć, że czas mi szybko leci. Ucieka gdzieś okrutnie. Przecież co tylko było Boże Narodzenie, a już za rogiem Wielkanoc! Jak to? Odnoszę wrażenie, że czym jestem starsza, tym szybciej czas leci. Może ta szkoła ostatnio tak czas mi przyspieszyła?
Pochwalić się też muszę, że po świętach na weekend do Oslo frunę. Nie mogę się doczekać. :D:D:D I z Dolly spędzę mnóstwo czasu, i miasto zobaczę, i od deszczu ucieknę. ;)
Trzymajcie się. I oby Was przesilenie wiosenne nie dopadło. ;)
też mam takie wrażenie co do czasu wraz z kolejnymi latkami na karku :)
OdpowiedzUsuńzobaczysz Owca przegoni Ci wszystko na cztery wiatry :)) hyhyhy
No nie wątpie. Nie będzie czasu na chandrę. ;)
UsuńMoże spróbuj na to spojrzeć w inny sposób? Kiedy byłaś u mnie wiosną i latem to było super, bo mogłyśmy stale latać i zwiedzać różne miejsca i speluny heh:) W listopadzie już było ciężko gdzieś wyjść, zimno i nieprzyjemnie.
OdpowiedzUsuńTeraz fruniesz do Oslo i wydaje mi się, że piękna pogoda będzie jak najbardziej wskazana. Co to za przyjemność ze zwiedzania, kiedy zimno i leje deszcz albo śnieg?
Trzymaj się. Buziak:*
No fakt. Ale u mnie i tak leje deszcz. ;) Buziaki!
Usuńna przesilenie? dobry film książka i dużo spacerów. i dobre jedzenie. i uśmiech. to chyba tyle. witaminą C się doładuj;) też wole zimę, ale nie pamietam porządnej zimy ostatnimi czasy więc...
OdpowiedzUsuńSeriale, filmy i książki. Spacery nie, bo za mokro za oknem. ;P No fakt, o porządną zimę ostatnio ciężko. :*
UsuńTeż mam przesilenie. Ale ja je nawet lubię ;) Ja w ogóle lubię każdą porę roku. Z każdą mam związane jakieś cudowne wspomnienia, więc... nie wybrzydzam. Dla mnie jest idealnie, że mamy wszystkie pory roku. Chociaż zimowej zimy mi faktycznie zabrakło.
OdpowiedzUsuńA czas... o nim to nawet się nie wypowiem. Skandal jakiś, jak pędzi.
Cztery pory roku to fajna sprawa. U mnie jest wyłącznie jesień. Psioczę ostatnio na tę pogodę okrutnie. Mam nadzieję, że przejdzie mi wraz z przesileniem. ;)
Usuń