czwartek, 9 października 2014

1. Powroty, powroty.

Po raz sto tysięczny pierwszy zaczynam pisanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Anuś, odpowiedzialność spoczywa na Tobie. :P 

Czego można się spodziewać? Na pewno braku regularności. I drugie na pewno, to braku określonej tematyki. Za każdym razem, kiedy narzucałam sobie jakieś "kajdany", kończyło się fiaskiem. Dlatego może tym razem bałagan mnie uratuje. 

I tego się trzymajmy!
Howgh! 

2 komentarze:

  1. ha ha na mnie? jak to mówią czasem łatwiej panować nad chaosem..., buziak;)
    pisz pisz..,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Hehe, to ja właśnie spróbuję nad nim zapanować. ;)

      Usuń

Pisz, pisz. Chętnie poczytam. :)